• I'm listening to the African folk music

    I’m listening to the African folk music and I’m thinking about whole humankind… Why? I have been using the most addictive and exceptionally simple social network for several months. Together with me, 499 999 999 other people do the same every day, with me total amount is 0, 5 billion now, according to the data from the Internet, what means significant part of the humankind. My account isn’t especially popular, maybe I’ll be in touch with 100 people from around the World soon. I wonder when I stop to distinguish you, at what number you’ll become a list of anonymous followers and followed. At the moment it’s quite interesting. I’m keen on the mystery photographer from NY. It is confirmed that Croatia is a country where I feel like at loved cousins’ place. The other place turned up as a close to me is Iran – maybe it isn’t such a coincidence, Persia is important for my country. Wojtek, the bear originated from this country, get to know the history of this animal, it’s unbelievable, beautiful with a nostalgic ending or none history ends. Japan, it was almost sure, what an eye to an atmosphere, form, sensitivity and beauty of Japanese people. Korea – the history of this country unbelievably resembles the history of my motherland, I haven’t known this till now. I owe a discovery of this stunning place and much, much more to Korea (pop)culture . India, what sharp eyesight, mathematic, geometric precision, almost everyday delivery of stunnig Earth’s images, I see her(our Earth) with eyes of someone from the Indian peninsula. Discovery of the season - Tanzania, that's the reason for placing the link to the music. Young and beautiful artists somewhere at the bottom of Kilimanjaro. People from the South America, I’m not well informed from which counties, Venzuela? Charming French, someone talented with great vibes like Coco Chanel. There is Russia too, place which is totally different from the perspective of profiles of this land inhabitants, though sometimes it is snowy and freezing especially in the images posted by someone living in the North. There are Greek and American both wood fans, I love wood too, especially olive wood, which doesn’t exist in my country. Turkish teacher with passion to her profession and with hair I always wanted to have but I don’t because I was born here not in the South and I have to be satisfied with my hair without distinct colour and curls. I’ve been in delight for several weeks. Earth full of beautiful, creative people if they are only willing to reveal their image I look at them with joy, young and old or middle aged, black, yellow, white and toffee-colored, with slanting and straight eyes, with curly and straight hair or of a carrot colour, female and male nature. How many people can you know, how many can you be close to? Christ had 12 apostils, this number seems to be a limit for me a person not very sociable. Maybe you can be close with all billions, feel their closeness, similar fate, endless span of this beautiful but also disquieting and inexplicable world. Coming back to the service itself, it was purchased by one from the close circle of Internet managing companies, it isn’t separate, independent brand, it doesn’t belong to its creators anymore. Well, you had to pay 1 billion USD to buy it, it’s not little but 2 bucks per a single human being isn’t much either, c’est la vie, nothing is perfect.


    A dozen is the number of people I can gather at a single table using standard porcelain set, though I’ll have to use an odd plate. Getting back to a basic question, it seems to me that it is possible to remember and distinguish a crowd of people, how many exactly, where is the limit I don’t know. People are definitely more specific than things, these we gather thousands at our homes and it’s easy to remember all of them. What number is my limit, how many people can I remember? What about you, do you know something about this?


    Wilajezi


    And my native version


    Słucham folku z Afryki, rozmyślam o całej ludzkości… Dlaczego ? Od kilku miesięcy użytkuję najbardziej uzależniający i jednocześnie wyjątkowo prosty serwis społecznościowy. Razem ze mną robi to codziennie ok 499 999 999 innych ludzi, wliczając mnie 0,5 mld, według danych z sieci, czyli znacząca część ludzkości. Moje konto nie jest przesadnie popularne, może za jakieś kilka tygodni nawiążę kontakt z setką osób z całego świata. Zastanawiam się kiedy przestanę Was rozróżniać, przy jakiej liczbie staniecie się dla mnie anonimową listą followersów i followowanych. W tej chwili sprawa ma się ciekawie. Przepadam za tajemniczym i pomysłowym fotografem z NY. Potwierdziło się, że Chorwacja jest krajem w którym czuję się jak u kochanych kuzynów. Drugie takie miejsce, które okazało się mi bliskie to Iran – może to wcale nie taki przypadek Persja dla Polski jest ważnym miejscem, stąd był też niedźwiedź Wojtek, poznajcie tę historię, jest nieprawdopodobna, piękna z nostalgicznym zakończeniem a może żadna historia się nie kończy. Japonia to było prawie pewne, jakież Japończycy mają oko do atmosfery, formy, wrażliwość i piękno. Korea – historia tego kraju jest nieprawdopodobnie zbliżona do dziejów mojego kraju, nie wiedziałam tego aż do tego roku. (pop)Kulturze Korei zawdzięczam odkrycie tego niezwykłego miejsca i znacznie, znacznie więcej. Indie – przenikliwość spojrzenia, matematyczna, geometryczna precyzja, prawie codzienna dostawa niesamowitych obrazów Ziemi, którą widzę oczami kogoś z Półwyspu Indyjskiego. Odkrycie sezonu - Tanzania stąd ta afrykańska muzyka w tle. Piękni i młodzi artyści u podnóża Kilimandżaro. Ludzie z Ameryki Południowej, nie zawsze wiem z jakich krajów, Wenezuela? Przeurocza Francuzka, ktoś utalentowany z megawdziękiem jak Coco Chanel. Jest i Rosja, która z perspektywy profili swoich mieszkańców jest zupełnie innym krajem, choć rzeczywiście bywa tam śnieżnie i zimno zwłaszcza na zdjęciach kogoś z dalekiej północy. Jest Grek i Amerykanin, wielbiciele drewna, też je kocham zwłaszcza oliwkowe, choć naturalnie nie występuje w moim kraju. Turecka nauczycielka z zawodową pasją i włosami jakie ja chciałabym mieć ale nie urodziłam się na południu i muszę zadowolić się moimi bez wyrazistego kolorów ani loków. Zachwycam się od kilkunastu tygodni, świat pełen kreatywnych, pięknych ludzi, jeśli tylko zechcą zamieścić swoje wizerunki patrzę sobie na nich z radością, młodych i starych, w średnim wieku, czarnych, żółtych i białych, oliwkowych, ze skośnymi oczami i z prostymi z kręconymi włosami albo z marchewkowymi, rodzaju żeńskiego i męskiego. Ilu ludzi można poznać i być z nimi blisko, Chrystus miał 12 apostołów i ta liczba wydaje mi się graniczna, mnie osobie nieprzesadnie towarzyskiej. A może można być blisko ze wszystkimi miliardami, czuć ich obecność, ten sam ludzki los i nieskończoność tego pięknego choć czasem groźnego i niezrozumiałego świata. Sam serwis, szkoda że został wykupiony przez jedną z niewielu firm zarządzających zasobami Internetu, nie jest marką odrębną i niezależną, należącą wyłącznie do swoich kreatorów, cóż 1mld dolarów to nie mało, po 2 dolce za człowieka to też dużo nie jest, trudno nic nie jest doskonałe.


    Tuzin to tyle ile mogę ugościć przy stole korzystając ze standardowego serwisu na 12 osób, tyko że cóż ja dostanę inny talerz. Wracając do podstawowego pytania to wydaje mi się, że można zapamiętać i rozróżniać tłum ludzi, ilu do końca nie wiem, ludzie są bardziej charakterystyczni niż rzeczy, tych gromadzimy w domach tysiące o ile nie więcej i większość zapamiętujemy. Jaka liczba to mój limit? A Twój? Wiesz coś o tym?


    Wilajezi


    2019

Wilajezi